Żegnam was, już wiem, nie załatwię wszystkich pilnych spraw…
„Cóż żeście uczyniły okrutne posągi?! Wszak, stał tam wagonik, który nam potrzebny! Wydajcie go! Wydajcie go… Bo dzieci z głodu przymierają… O… Ooo! Dlaczegóż tak patrzycie okrutne kolumbryny?!”